Wieczność trwa tylko chwilę
Mój kalendarz to zbiór niezałatwionych
spraw
Dziś zapisałam w nim Twoje imię
Potem każdego dnia kreślę niemy ciąg
liter
Uwielbiam
Uwielbiam
Tę tajemicę
Te ciągłe niedomówienia
Twe piękne słowa też mam zapisane
I wszystkie Twe myśli zebrałam w jedną
całość
By codzień od nowa rysować je w swej
pamięci
By codzień od nowa zakochiwać się w
Tobie
Sekundy
Minuty
Godziny
Dni
Wszystko to nie ma znaczenia
Bo każda chwila mogłaby trwać wieczość
A wieczność niestety trwa tylko chwilę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.