Wieczny uczeń miłości
Gdy w twym życiu się nie mieszczę,
bo na inne opcje stawiasz,
pozostawię wolną przestrzeń
i usunę się za nawias.
Z zobowiązań uwolniony,
znajdę sobie nowe miejsce,
bym nie ugrzązł w dniu minionym,
lecz podążał za swym szczęściem.
Więc pod nogi kłód nie rzucam,
nie pomstuję ze nie wyszło,
w zrozumieniu wyjścia szukam,
by z nadzieją ruszyć w przyszłość.
Wciąż się uczę czym jest miłość,
jak ją dawać i jak przyjąć,
by stawała się mą siłą,
zgodnie z prawem, daj żyć, żyjąc.
autor
karat
Dodano: 2011-08-31 06:01:54
Ten wiersz przeczytano 876 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Co tu dużo mówić, jak karat to musi być dobry wiersz
Twoje wiersze czytam z przyjemnością i...czekam na
następne.
Pozdrawiam miło+++
ładnie i jak zwykle ogromnie pouczający:)
Miłości uczymy się całe życie i chyba nigdy nie
poznamy jej definicji. Pozdrawiam Serdecznie:)
Hmmm.... miłość uskrzydla. Pozdrawiam
Karacie :) uśmiechem witam Twój piękny, życiowo mądry
tekst. Ogromny aplauz z mojej strony, miłego dnia
POETO.
Witaj...cały czas uczymy się na swoich
doświadczeniach,dobry,pozdrawiam miło znow Ciebie
czytać+++++++
miłość nasza siłą...
z przyjemnością przeczytałam +
pozdrawiam :)
Obrałeś dobrą drogę. Poznając miłość poznasz to co w
życiu najpiękniejsze. Dobry wiersz, treść bardzo
wymowna. Pozdrawiam:)
lubię Twoje wiersze są przesycone życiową mądrością
:-)
Miłość
Barwami tęczy się mieni,
pachnie majową łąką.
Szczęście rozsiewa po ziemi,
rozgrzewa serca, jak słonko.
Wzrokiem przeszywa ciała,
ludziom daje nadzieje.
Uczuciem serca zniewala,
spełnia najskrytsze marzenie.
/EN/
Taka powinna być miłość, ale... nie zawsze potrafimy
ją znaleźć. Pozdrawiam :)