Wieczór
wieczór
już poszedłby spać
a my
my zapatrzeni w siebie
znużeni późną porą
zerkamy na zegar trochę
sennym już wzrokiem
za oknem
słońce czerwieni horyzont
ptaki poszły spać
wszędzie zalega cisza
pewnie
powinienem już wyjść
ale...
zmęczone oczy
szukają snu
pewnie myślimy
o tym samym
ale…
jak to powiedzieć
7.2023 andrew
Młodość, wspomnienie.
autor
andrew2402
Dodano: 2023-07-31 04:17:48
Ten wiersz przeczytano 849 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Jakże szybko mijają nam i całemu światu te wieczory.
Witaj,
nie zawsze słowa są potrzebne.../+/
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna i sensualna chwila.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Ciekawe rozważania, fajnie się czyta. Bardzo przyjemny
klimat :)
Piękny, ciepły wiersz. Pozdrawiam Andrew :)
Jak pięknie, się rozmarzyłam
+++
Wymownie, klimatycznie, obrazowo, i tak bywa,
pozdrawiam serdecznie.
Andrew, nie chodź jeszcze spać, ja jeszcze piszę
siedząc na działce. Napisałeś o Pielgrzymce, o tym, że
jesteś szczęśliwy- bądź szczęśliwy, tego Ci sercem
życzę i czekam na kolejne Twoje wpisy. A u mnie tak
bardzo pachną Lilie...czujesz...
Dziękuję, poprawiłem.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających.
Miłego dnia
Piękny wiersz...
"znużeni"
Pozdrawiam serdecznie
Prawdziwa miłość nie lubi rozstań...
Pozdrawiam ciepło :)
Piękny wiersz, klimatyczny. Czasem trudno coś jest
wyrazić słowami...
Pozdrawiam serdecznie :)
Wymownie. Czytając, każdy przypomni sobie taką chwilę,
gdy trudno mu było się rozstać z sympatią. Miłego
dnia:)
Nieśmiałość życie komplikuje. Trzeba zacząć działać.
Ślę moc radosnych pozdrowień:)
Przestać myśleć, zacząć działać.