Wieczorowe bajki
Zimno. Czy nie czujesz, czerń nocy
wkraja się w żyły. Świat ciężko oddycha
wielką piersią, po drugiej stronie
słońce
gromadzi siłę, a ty zanim odejdziesz
opowiedz mi bajkę o skrzydle spełnionego
lotu.
Słyszę roześmiane liście, czuję
na skórze ochrę nabrzmiałego nieba.
Półsen wpada w powieki, a moje imię,
jakie jest moje imię--ja kradnę wiśnie
w ogrodzie...
zanim odejdziesz, zdejmij z duszy
płaszcz
i opowiedz mi bajkę.
'2010
Komentarze (4)
No, bez przesady :).."Czerń nocy wkraja się w żyły" :)
- dopełniaczówka + chyba "wkrada".. M.
śliczny ;) ściskam :)
dobry, co tu komentować ... wypada uczyć się od
debiutantów :)
piękna i ciepła liryka :)