wieczory
Wieczór grudniowy
wieczór styczniowy
daty tak zbieżne
że wciąż odległe
los nie okrutny
nie dosyć łaskawy
wieczór kwietniowy
wieczór marcowy
ja w twych ramionach
jeszcze zlękniona
daję ci siebie...
nadal wciąż nie wiem
czy to co teraz
jest już na stałe...
Komentarze (3)
jak wielka jest siła przekazu,silne uczucie i wiele
pytań...obawa przed jutrem,piękny wiersz nasycony
miłością
Niezwykłość w urywanych wersach..Zawsze plus..bo Kofta
podobnie pisał :).. M.
W życiu nic nie jest wiadome,ale trzeba mieć
nadzieję.Pozdrawiam serdecznie:)