Wiedzą sąsiedzi...

Świetny limeryk, przeczytałam z uśmiechem:))

KrzemAniu, niech nie rdzewieje Ford Mustang i inne
zdobycze :)
Z pozdrowieniami ;)

Fajnie napisany limeryk :)

Dziękuję za wizytę nowym gościom, a także tym których
widzę ponownie.
bo mini: cieszę się, że ta myśl służy Tobie tak samo
jak mi. Jej twórcą jest Epikur (o ile się nie
mylę).Pozdrawiam wszystkich.

Oni zawsze wiedzą lepiej :)

wiesz, od krzemanki się nauczyłam
- co mnie nie dotyczy, to nie dotyka - i naprawdę
łatwiej z tym żyć,

dziękuję Wam obu, dziewczyny:)

ja kiedyś kiedy byłem jeszcze nastoletnim "dziewicą"
))) dowiedziałem się że muszę się żenić... ))) matka
wyje, ja nie wiem o co chodzi a sąsiedzi... oni
przecież wiedzą lepiej
miłego...

No dajze spokoj, bo mini. Wyglad nie jest
najwazniejszy. A za kare jakis skromnyLomzing Cie
czeka - nie unikniesz.... :))))

Elu, uff... dobrze, że masz dystans do siebie, ale
zgłosiłam do usunięcia, bo nie wygląda to najlepiej:))

bo mini - dopiero zauwazylam. :))) Niech ja Cie dorwe
:)))))

Sasiedzi jednak maja chyba dobre przeczucia ...dobrej
nocki

Krótko i konkretnie.Pozdrawiam.

Dzięki bo mini, że leczysz mnie z przecinkozy:)
Adeloo: miło mi, że moja sugestia się przydała.
Dobrej nocy dziewczyny.

Ludzka zawiść ma zawsze czujne oko - czy jest powód
czy nie - u siebie poprawiłam - dziękuję - Pozdrawiam
serdecznie

Ela, liczę na Twoje poczucie humoru i już nic dzisiaj
nie komentuję;)