Wiedzialem wszystko i wiem, ze...
Moje refleksje zycia....!
Jak bylem mlody, jak pien mlodej jabloni
I mialem mlodzienczy przed soba swiat
Skonczone juz dawno dwadziescia lat
Mowilem glosnym, donosnym, powaznym
Prawdziwym meskim glosem...!
Tak ja wszystko wiem, napewno wiem
Wiedzialem wtedy bardzo wiele
O madrosci, rodzinie i pieniadzach
Uczuciu,seksie,milosnych chwilach
Im bardziej myslalem o tym..!
Nie rozumialem nic co ja wlasciwie wiem.!
O chmurach, kolorze nieba o sloncu
Jak obraca sie ziemia, o porach roku
O pieknie radosci i smutku,
Co jeszcze mnie teraz zastanawia
W jesieni mojego dlugiego zycia
Gdy juz mam teraz szescdziesiat lat
I lata ciaza mi juz codziennie
Zastanawiam sie co ja wlasciwie wiem..?
O madrosci, zyciu, seksie, i urodzie
Wszechswiecie, rodzinie, uczuciu.
Wiem teraz, i jestem pewien
Ze nadal nie wiem prawie nic...!
Nawet w ktora strone obraca sie ziemia ..!
O milosci wiem znowu tak malo...!
Wiem, ze nadal jestem ciagle sam...!
Lecz wiem, wiem teraz juz dobrze
Kiedy milosc byla wowczas we mnie
To byl mojego zycia najwspanialszy czas
Marius
Komentarze (2)
Wiesz dużo naprawdę - pozdrawiam
Wszyscy uczymy sie do konca naszych dni, nie jestes
osamotniony . Wyznanie Twoje plynie z ogromna
szczeroscia. Pozdrawiam.