wiedziałeś
wiedziałeświedziałeświedziałeświedziałeś
widze jeszcze jeden uśmiech
i głębsze pokłady zdrady
w twoich
lodowato dalekich oczach
jak powietrze złapać cie próbuje
i przytulić mocno
nigdy więcej nie wypuścić
trwać tak po koniec wieczności
obiecuj
na swoj nic nie warty honor
i potargany płaszcz
wieczną miłość
lojalność w której będziesz boleśnie
trwać
ochładzaj dalej
moją czujność słodkimi pocałuneczkami
szeptem obietnic do ucha
prosze
noc całą zwódź mnie dalej swymi
kłamstwami
...wiedziałeś!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.