Wiejskie chaty
Stoją rzędem jak matrony,
Wystrojone w białe szaty,
To są stare wiejskie domy,
Ot po prostu chłopskie chaty.
Każda z nich ma ogród w koło,
Tam strzeliste rosną malwy,
Piękno kwiecia, jakich mało,
Bo przeróżne mają barwy.
Wszystkie płotem opasane,
Płoty stare, widać rany,
Ich wierzeje wiatrem pchane,
Są na wskroś pootwierane.
Za obórką ryczą krowy,
Źrebię rżeniem też głos daje,
Tam się ciągnie sad wiśniowy.
A za sadem polne staje,
Bieda tutaj, że aż piszczy,
Młodych prawie nie ma wcale,
Te domostwa sam czas zniszczy,
Tak już będzie chyba stale.
,
Komentarze (20)
Taki jest obrazek wsi, a ostatnia zwrotka to sedno
sprawy
Coraz mniej już jest takich widoków, pięknie że
namalowałeś poetyckim słowem jeden z nich.
Wyglada to jak dziewietnastowieczna wies polska piorem
malowana,,,dobry..
refleksyjny wiersz.
Pieknie przedstawiasz takie widoki.Słowami malujesz :)
,,Ot po prostu''- popraw.Aż szkoda że czytając wiersz
szybko się kończy,zrób to dłuższe, temat aż prosi
się.A że masz szczególną moc w przekazywaniu takich
uroczych widoków przelanych na papier to i ci sie
uda.Cześć.