Wielka próba
Wszystkim, którzy pracują i są zbyt zajęci, by rozglądali się wokół
Nagle powiało oddechem
Powieki nie zachodzą łzą
Choć niema Ciebie blisko
Usta już nie tęsknią
Nie mówią już o szczęściu
Bo nam to nie było sądzone
Lecz może uzyskam spokój we wnętrzu
To już prawie zrobione
Czy jesteś, czy Ciebie nie ma
To nie ma już znaczenia
Zerwała się więzi nić
Teraz wiem jak sama żyć
Sytuacja mnie nauczyła
Jak radzić sobie ze łzami
Nie będzie nam łatwo przyznaję
Lecz spokojniej, gdy zostaliśmy sami
Uważam że błędy popełnione
Przez dzieci muszą być odkupione
Bo tylko One odczują strasznie
To co zgotowaliśmy im właśnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.