Wielka tęsknota
Gdy dzień kończy się znużony
zasypiasz głęboko rozmarzony
pukam delikatnie do twych snów
bo tam dwie tęsknoty spotykają się znów
Czule całujesz me skronie
ja policzek wtulam w twe dłonie
oczy bez słów się porozumiewają
a serca jeden rytm wybijają
Bardzo tęsknię za tobą kochanie
nawet we śnie słyszysz moje wołanie..
Z nadzieją...
autor
Lwiczka
Dodano: 2006-12-16 06:26:20
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.