Wielkanoc...
Na nieboskłonie pełno gwiazd
i księżyc świeci w pełni.
Ptaki schowały się do gniazd,
ziemia okryła się płaszczem z cierni.
Smutny nadszedł czas,
jak przed wieloma wiekami.
Chrystusa skazano - za nas.
Jego cierpienie naznaczono znakami.
Trzeciego dnia z martwych powstał,
jak przepowiedzieli prorocy.
Na bezdrożu w bieli stał,
do nieba skierował swe oczy.
Tak wypełniło się Boga życzenie
by zbawić ludzki ród.
Chrystus dał nam zbawienie,
wielki to był cud.
Dziś tradycja każe nam,
by święcić to zdarzenie.
Niezmierną radość w sercu mam
i wiarę w Boga istnienie!
(EN)
Komentarze (20)
Miło było przedświątecznie przeczytać ten świąteczny
wierszyk, wprowadza jeszcze bardziej w ten wyjątkowy
nastrój. Pozdrawiam :)
Już, już sciągniemy ten płaszcz... Alleluja ! :)
Wiersz z dużym ładunkiem emocjonalnym i bardzo na
czasie, gratuluję.
wiersz bardzo na czasie...a lud w dalszym ciągu
grzeszy...
ładny religijny wiersz,pełen radości i poszanowania
dla wiary i tradycji,pozdrawiam serdecznie życząc już
też Wesołych Świąt