Ku pamięci...
Ku pamięci Karola Wojtyły
Ludzi na świecie są całe miliony
I jeden człowiek był im przeznaczony.
W kraju ojczystym, który Polską się
zowie,
W kraju gdzie każdy walczy o swoje,
Gdzie trosk jest pełno i przemocy wiele,
Ten człowiek stanął na Kościoła czele.
Był Ojcem wszystkich ,nie tylko rodaków,
On kochał wszystkich od Wschodu, po
Zachód,
Tak jak i Jego miłością darzyli ,
Był „Wielkim Człowiekiem”- tak
o Nim mówili.
Lubił się śmiać i czasem żartować,
Pragnął na świecie spory prostować.
Modlił się za nas i pokój na świecie,
Był przeciwny wojnom, choć to chyba
wiecie.
Mówił że „Skarbem jest każdy sam w
sobie”
Mówił to On we własnej osobie.
Teraz gdy nie ma Go już między nami,
Smutno jest ludziom i płaczą czasami.
Lecz teraz jest tam gdzie bólu nie
czuje,
Przy boku Boga i stamtąd obserwuje,
Jak to na Ziemi się wszystko układa
I pragnie na pewno szczęścia dla świata.
W Warszawie kwietnia to było trzeciego,
Na mszy świętej za Ojca Świętego,
Wszyscy co Jego tak bardzo kochali,
Na zakończenie „Barkę” Mu
śpiewali.
My również o Tobie pamiętać będziemy,
Mimo, że spoczniesz na włoskiej ziemi
I w sercach na zawsze mieć Cię będziemy,
Do czasu kiedy i my odejdziemy,
Aby dołączyć znowu do Ciebie,
W Królestwie Bożym,
Czyli w Niebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.