Wielki Niekończący się Post
do zdrowych : cieszcie się życiem . dbajcie o siebie.
Idą święta
Zmartwychwstania,
co ten mój organizm skłania
żeby zaznać umierania?
jakie na to ma sposoby
by niszczyć kości , podroby
oraz różne elementy
kobiecej urody?
Rak..toż to komórki moje!
zajęte dziś samobojem ..
w tej durnej nadgorliwości
do rozwoju prawa rości.
Może jutro powiem :
śniłam
że śmiertelnie chora byłam!
Dzieci powiedzą : kobieto! wszystko ,
wszystko- tylko nie to!
do tych , co mnie skrzywdzili: zaprawdę, zaprawdę powoiadam wam , nawet przez myśl by mi nie przyszło pytanie : dlaczego ja? A usłyszałam wczoraj od byłego męża od 12 lat nie płacącego na 3
Komentarze (20)
Smutne to, ale nie wolno się poddawać.
bardzo ładny przekaz. pozdrawiam:)
ładny wiersz dobrze się czyta pozdrawiam
Strasznie smutny aż boję się, że prawdziwy.
...ciekawy styl dobrze dobrane rymy..wpadnę do ciebie
jeśli pozwolisz...
Taka wiadomosc nie oznacza najgorszego ...trzeba byc
dobrej mysli ..taka banalna pociecha przyszla mi do
glowy, ale to podobno bardzo wazne ...goraco
pozdrawiam
Smutny wiersz...ale bądź silna nie poddawaj się mam
dwie koleżanki też mają raka i są dobrej myśli z
całego serca też życzę Tobie :)))
Wiem co przeżywasz,nie znajdziesz nigdzie odpowiedzi
na pytanie dlaczego ja:(((Cokolwiek powiem zabrzmi
banałem, dlatego pomilczę.
duzo nadziei i wiary życzę -
pozdrawiam:-) przytulam do serca
wspieram modlitwą
Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale nie drap teraz ran,
szkoda sił, które potrzebne Ci są do życia. Rak, to
nie wyrok, a lekarze zrobią wszystko, żebyś mogła
cieszyć się życiem i własnym i Twoich dzieci. Bądź
dobrej myśli, to ułatwia walkę z chorobą:))
ściskam mocno i jak mówi bejotka, to prawda uwierz w
to.Jesteśmy z moją mamą 4 miesiące po chemii i jest OK
:)
Bardzo , bardzo wam dziękuję. Bóg zapłac za modlitwę.
Iv stopień, przerzuty do kości ..a 18 stycznia 2013
pewien konował powiedzial mi , ze jestem zdrowa i moge
żyć z tym nieszkodliwym guzem 100Lat! Na onkologii
Gliwice , pokój 1006 ...taka madrala 1 01 lipca miałam
mammografię, dwóch medyków potwierdziło podpisem, ze
jestem zdrowa ...taki jest efekt mojego starania o
wczesne wykrycie ...najbardziej mi żal dzieci , sporo
przeszły . Są same ..To dziedziczne?
Rak to nie wyrok, uwierz mi...Przytulam i ciepłe myśli
ślę :)
mam koleżankę Amazonkę- serdecznie współczuję
Ja też chcę Cię przytulić! jak tylko potrafię! bo po
prostu-brak mi słów! ale wiedz, że to o czym piszesz
nie jest mi obce! Pozdrawiam serdecznie:)