Wierna

Teraz są już takie czasy
że są firmy od dźwigania...
zgłaszasz niosą – albo wiozą
i kultura się odsłania
Pozdrawiam serdecznie

Mnie wiersz bardzo się podoba. Wlekłaś krzyż, bo nie
byłaś w stanie go dźwigać, ale zawsze byłaś
z nim. Można byłoby napisać, ledwo cię dźwigałam, lub
ledwo cię niosłam. W zakończeniu napisałabym, bo nie
chcę zatracić
wiary i miłości lub wiary, nadziei i miłości. Ale to
tylko moje sugestie. Za wiarę duży +.
Pozdrawiam serdecznie.

Re: Kryha
Ok, plus ...ale pozwól czytać mi o dźwiganiu po
swojemu. Taki już jestem.

Ta lojalność popłaca. Podoba mi się Twój przekaz.
Pozdrawiam

Payu, wiem o co Ci chodziło, ale nie byłabym kobietą
gdybym nie dołożyła czegoś od siebie. Niektóre już
takie są. Mój małżonek mówi, że mój przypadek
potwierdza regułę.

Re: Kryha
Nie chodziło mi o niesienie z pieśnią na ustach
,takich przedstawień mamy dosyć. Myślałem o dźwiganiu
krzyża w samotnej ciszy..
Pozdrawiam

Bo mini "wlekłam" tez jest poprawne - sprawdzałam. No
i rymuje mi się.

Kryho, /wlokłam/ brzmi poprawniej
i bardziej literacko;)

Kryha - najmocniej przepraszam!
Źle odczytałem, ślepnę, czy co?
Przychylam się do uwagi payu.

Pozdrawiam.

Jednak "wlekłam", Wierzący wierni może i niosą z
pieśnią na ustach, ale "wierna" niekoniecznie musi
oznaczać wierzącą . Wiec taka osoba wlecze ten krzyż
czasami może wbrew sobie, ale wlecze.

Dzień dobry.
Nie chcę urazić ,ale fragment
"kiedy krzyż był ciężki
zamiast nieść go - wlekłam" brzmi fałszywie. Wierzący
wierni nie opowiadają o dźwiganiu krzyża , po prostu
go niosą. Zmieniłbym te słowa i będzie dobry wiersz.
Wrócę jeszcze

U mnie "wlekłam"

Co to jest ,, wklekłam ,,?