Wierna
Może nie do końca wierzę
ale jestem wierna
może nie do końca kocham
ale jestem pewna
że lojalność się opłaci
kiedy krzyż był ciężki
zamiast nieść go - wlekłam
nie zawsze słuchałam
lecz się nie wyrzekłam
bo nie chcę zatracić
nadziei.
autor
Kryha
Dodano: 2014-02-05 10:35:48
Ten wiersz przeczytano 1093 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
"że lojalność się opłaci"-optymistyczny wers.
Każdy nosi krzyż na wiele sposobów.Trzeba odszukać
właściwą drogę.
Czasami nie możemy udźwignąć
ciężaru krzyża /życia/ tylko
go wleczemy. Najważniejsza jest
w nas wiara i nadzieja.
Pozdrawiam serdecznie.
Basiu, niesie ten krzyż, nie wlecze.
:)))))))
Każdy z nas wlecze ten krzyż! takie życie! Pozdrawiam
cieplutko:)
Taka jest nasza natura, ważne by nie zwątpić i nie
stracić zarówno nadziei jak i wiary
A ja mysle,ze nie wlekla,a wlokla.
Pozdrawiam autorke!
Wiara, nadzieja, miłość zacnie wplotłaś te prawdy w
wierszyk, Kryho:)))
„kiedy krzyż był ciężki
zamiast nieść go – wlekłam”
Nie od dziś wiadomo że w życie chrześcijanina
„wpisany” jest Krzyż, jego dźwiganie , podnoszenie się
z upadków itp.
Niech każdy niesie swój krzyż, niesie, a nie wlecze i
nie zrzuca z siebie, mówiąc za św. Pawłem: "
Zwróciłem tylko uwagę na logikę wiersza.
:)))
Ładnie to ujęte. Pozdrawiam.
Bardzo ladnie o doświadczeniach w wierze i miłości, a
one przecież łączą się ze sobą, prawda?Pozdrawiam.
Ładnie o wierności i nadziei.
Miłego
Ładnie opisałaś swoją wierność. Pozdrawiam:-)
Nie trać nadziei, choć byś nie mogła wstać z ziemi.
Pozdrawiam
Bardzo na tak. Serdecznie pozdrawiam
nadzieja umiera ostatnia pozdrawiam