***
Jak ten jesienny liść
włóczę się po starych
ulicach mego miasta,
dookoła szybkim krokiem
gdzieś pośpieszają ludzie.
Patrząc na zegarek
stoją w kolejce po chleb
Na placu zabaw
wiatr kołysze pustą huśtawkę.
W kojcu przy ogródku
monotonnie szczeka pies.
Cały świat powtarza
wczorajszy scenariusz.
A ja z minuty na minutę
z sekundy na sekundę
Staję się inna...
obca tym którzy znają mnie najlepiej
staję się swoją drugą "ja"...
Komentarze (1)
Ta druga Ty ,to twoja pod świadomość, ujawniająca
swoje oblicze: nadwrażliwość.