***
Dla Łukasza...
Czy wiesz co przeżywam
gdy nie czuję ciepła Twych rąk,
dotyku Twych ust,
zapachu Twego ciała?
Czy wiesz,co przeżywam
gdy nie słyszę dźwięku głosu Twego,
tych miłych słów?
Nie wystarczy mi patrzeć na Ciebie,
to jakby ślepcowi pokazywać niebo...
Nie wystarczy mi słuchać o Tobie,
to jakby głuchemu śpiewać piosenki...
Nie wystarczy mi marzyć o Tobie,
to jakby głodnemu obiecać strawę...
Wcześniej w mym sercu ogień się palił,
ogień,co z iskry powstał malutkiej...
Teraz smutek po mej twarzy spływa łzami,
radości w głowie nie słychać też,
oczy moje zachodzą chmurami,
ze smutku w sercu mym pada deszcz.
Mam kałuże,w których topię łzy.
Pragnę być z Tobą,
bo Ty ciszę kołyszesz w dłoniach
Twych...
Kocham Cię Kochanie Moje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.