S T R E S
Szarpią słowa wnętrzem
Trzaska oręż złości
Rozpacz bije w serce
Echem bez litości
Smutek ściskam w ręce
autor
suzzi
Dodano: 2008-11-22 00:00:58
Ten wiersz przeczytano 863 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
krótko jak twój wiersz - świetne :)))
dlatego nie nazywajmy wszystkich drobiazgow STRESEM!
Ani po lacinie...
Dobitnie przedstawiony stres!
potem atak serca albo udar mózgu, więc do ręki rózgę i
pogońmy stres...
oby było go jak najmniej w życiu. Każdą sytuację
stresującą najlepiej gdzieś odreagować, bo skumulowany
wyniszcza człowieka.
Podoba mi się.Stres prowadzi do nerwicy, a ona
nieleczona do chorób serca(dygresja medyczna)Ciekawą
definicję poetycką przedstawiłaś...
Takie szarpiące stresujące przeżycie, w miniaturce
dobrze to ujęłaś:)
Krótko, ale jak wyraziście. Bardzo dobra miniaturka.
Pozdrawiam.
Taki krótki stres da się przeżyć bez większego
uszczerbku na zdrowiu.
Trafne słowa, stres jak cichy zabójca.
No i tak-każdy z nas ma kiedyś taką chandrę, ale
najważniejsze nie mieć często..powodzenia
Czytam z podziwem dla autorki. To strzał w dziesiątkę!
czasami nie trzeba wielu slow by cos przekazac
W kilku słowach, doskonale opisałaś stres...
Zgrabna miniaturka choć niestety smutna. Musisz
pozwolić mu odejść zanim powoli zacznie cię
niszczyć...