***
Pustki w katedrach serc
milkną dzwony spolegliwości
bóstwa starej aksjologii odpływają do
żródeł
do wysp eudajmonii
omijając miraże ponowoczesności
Pustki w katedrach serc
milkną dzwony spolegliwości
bóstwa starej aksjologii odpływają do
żródeł
do wysp eudajmonii
omijając miraże ponowoczesności
Komentarze (3)
Pięknie...wzniośle i mądrze. +
Gdy człowiek spróbuje "wszystkiego" powraca do
"pierwotnych" wartości omijając złudne zasady
współczesności. Przez te trio filozoficzne zrobiło się
strasznie głęboko i szeroko w twoim wierszu,
powiedziałbym mistycznie.
Bardzo podoba mi się ten wiersz.. w pewien sposób jest
mi bliski - pozdrawiam/+