****
Często rozmyślam nocą o Tobie
Pamiętam wzrok ten dotyk smak
Lecz więcej już tego nie zaznam
Drogi nasze kręte rozeszły się
Odszedłeś bez słowa nie tłumaczyłeś się
Dobrze zrobiłeś będzie trudniej wybaczyć
Ci
Dwa sprzeczne uczucia nękają mnie
Nienawidzę do granic i kocham
Czas leczy rany choć to ogromna strata
Będę żyć sama do końca mojego świata
Może kiedyś postanowisz wrócić do mnie
Lecz ja już zapomnę ja już zapomnę
Oczy dłonie usta nie będą już Twoje
Jednak wiedz że byłeś wyjątkowy
Chociaż mnie skrzywdziłeś myślałam o
Tobie
Żegnaj jedyny mój
Może kiedyś gdy zima ogarnie nas oboje
A wiosna pomniki oplecie powojem
Będzie nam dane kolejne życie odbyć we
dwoje
napisane przez W
Komentarze (5)
Teraz jestem pod wrażeniem, ciekawie ujęty temat, no
może nie ciekawie, a prawdziwie, kontrast miłości i
nienawiści, a jednocześnie umiejętność wybaczania, no
cóż do pewnego momentu pasuje do mnie tylko nie z tym
wybaczaniem.
nienawiść i miłość...kiedyś to już było...piszesz
pięknie z sercem...
Wierzę, naprawdę wierzę, że taki czlowiek jak ty, taki
wspaniały człowiek nie może być sam. Zobaczysz kiedyś
spotkasz prawdziwą miłość, a ta którą jeszcze
przeżywasz minie bez powrotnie i tylko nauczy Cię
kochać bardziej. Piękny, smutny wiersz pisany sercem
pełen uczuć... podoba mi się Twój wiersz
Nawet w wierszach można odczuć wiosnę :)