Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

....

...skromne zdanie moich palców
ostrzegło mnie, że zanim zaczne
zrywac z siebei twarz
musze zgasic swiatlo...
bo czyz nie obrzydliwym jest wyjsc na swiat w swojej
ha...jakze biologicznej formie

pytania potrzebuja odpowiedzi
nie umierania

spójrz w moje odsloniete oczy
czyz nie teraz dopiero widze ?
i czym jest grymas twoich zmarszczek
czyzby nie trafil do ciebie moj
przekaz ?

zaplatane w sznurki wlasnego uklonu
gryza mnie w serce
upiory kolejnego wschodu

coz za piekny refleks
zamajaczyl mignieciem
snujac idee w moje Ego
stajac sie prosta przyczyna tego
ze teraz mnie nie ma Tu czy Tam

barwy chyba nie stracil a jednak
zmienil swoje Zawiadomienie
abym go nie zrozumial
i dalej kuł to prozne
myslenie

za krotka droga z iskry do ognia
za dluga od zwiru od Bycia
tej prawdziwej litery

obledem zajasnial mi caly
kraj
kraina lasow i cieni i barw
majaczy przede mna ruina
Prawd
Na skraju Trwań

zabraklo mi czasu na
skonczenie powiesci...

autor

Vicarious

Dodano: 2006-11-05 00:32:21
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »