I d ź
XXII - Cykl Rozważania
Wyrwij z serca złość
jako chwast niepotrzebny
bo wyjaławia twoją osobowość
i wysusza pokłady uczucia
a zasiej radość
wypal z duszy nienawiść
jako zbędny ciężar
bo zalega w jej głębi
i zaciemnia jej oblicze
a zapal znicz miłości
wypluj z ust oszczerstwa
jako plugastwo słów
bo zabrudzają twoje myśli
i zniekształcają głos
a zachowaj prawdę
wylej z oczu zawiść
jako łzy oczyszczenia
bo kłują twoje spojrzenie
i wykrzywiają obrazy
a zaszczep światło
idź za głosem
choć jest niewyraźny,zanika
idź i nasłuchuj
aby być lepszym
bo ty go słyszysz
05.04.2005.
Komentarze (32)
Wielu osobom by się to przydało ( nie mam na myśli
polityków ;) wiersz fajnie ubrany w słowa,pozdrawiam
:)
.Twoj wiersz to prawdziwe przykazania zycia:
nienawisc, zlosc, oszczerstwa, zawisc, to wszytko
potrafi znieksztalcic tak piekny swiat! Podoba mi sie
forma wiersza i jego piekne przeslanie. Duzy plus.