***
Miłość w twych pięknych oczach
Najpierw pląsała w rytm słowa:
KOCHAM,
Później zniknęła..jak JA..
Spuściłeś wzrok.
Modliłam się o cud.
Za późno na wybacz...
Pozostał szary obraz:
Miłość, wiotka postać w twoich
ramionach.
Postać bez życia...
Umarłam w twoich ramionach.
czarnemu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.