...
Cisza gra
Subtelna jej muzyka
Wypełnia każdą szczelinę
Każdą myśl i złudzenie
I śpiewa
Cicho i delikatnie
Przeszywające strumienie dżwięków
Uderzają w ścianę nocy
By pobudzić zmęczone życiem byty
By ponownie zabłysnąć i rozjaśnić
Ciemność umysłu
I tańczy
Lekko i z pasją
Bo wie że za dzień czy dwa
Nadejdzie Chaos który porwie ją
Do przeklętego walca
I wtedy już nic nie będzie ważne
Ani siostra noc
Ani brat dzień
Pobudzić zmysły i... czekać
Tyle pozostało
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.