/-/
Kiedy otwieram oczy Marta
Kiedy zamykam oczy Marta
Jedynie nie ma Ciebie w snach
Ale to też się zmieni
Gdy sny zrównają się z marzeniami
Wszytkie myśli zamieniłaś w pragnienia
Twój uśmiech i Twoje spojrzenia
Obudziły we mnie wodospady uczuć
To z nich ulepiłem jedną miłość
Nieprzemijającą
A sen jak to sen
Odmierza czas tętniącą strugą wodospadu
Budzi Twoje usta i Twoje dłonie
Aby marzenia stały się codziennością
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.