)*(
Zmęczeni światłem dnia
Zanurzamy sie w mrok wieczora
To pierwszy, ostatni, jedyny wieczór...
Tak blisko - zarazem tak daleko
Jak igły, każdy dzień bez Ciebie
Wbija się w tęsknotę mego serca.
Ciągle jesteśmy razem,
Ale od przypadku do przypadku.
Nasłuchuje Twoich kroków,
Nie słyszę nic.
Ogłuchłam; z Miłości
Nie chcę słyszeć nic
Szczególnie codzienności
*dla Ciebie*
autor
Joasia
Dodano: 2004-11-05 18:01:37
Ten wiersz przeczytano 380 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.