*****
Zlepione szczęście
Z tysiąca słów
Połatane życie
Stertą wspomnień
W podartym pancerzu
Ochronnym
Ręce wyciągam
Przed siebie
Bo ide na oślep
Oczy maja przed sobą
Tylko mgłę
Stawiam krok za krokiem
Potykam się
Wpadam co chwila w błoto
To nie mgłę mam przed oczami
Tylko piękne kłamstwa
Potykając się o głupotę
Wpadam w nienawiść
Ludzkie błoto...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.