...
Zapadl zmrok
w oddali widac tylko male swiatelko
w chatce,
gdzie matka coreczke kladzie spac
a ona mowi ze chcialaby z mamusia grac,
w karty, warcaby czy chinczyka.
Ale mama mowi:
- Taka mala dziewczynka do lozka juz dawno
zmyka.
Smutno sie malutkiej Izusi zrobilo...
Lecz bajka jeszcze byla
Izunia sie rozweselila.
Buziaka mamie dala na dobranoc
Potem okryl ja gruby koc
Zasnela malutka
i snila szczesliwiutka.
Swiatelko zgaslo
by rano slonce sprawilo by znow bylo
jasno...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.