***
Może to żałosne.. Ale nie będę hamować tego co czuję. Będę ci to mówic na tysiące sposobów.. Póki mi nie zabronisz..
Nie wiem co ci powiedzieć..
Więc piszę, choć nie umiem..
Jak mam cię przekonać
Że możesz wydobyć na światło
Treść mojego serca
Mojej duszy starpionej
Zrozumieć łzy lękliwe..
Masz taką moc
Kiedyś nie wiedziałam jakie to ważne
Żeby brać radość z dawania
Dawać wszystko prócz zła
Żeby próbować być naparwdę
Tym dobrym sobą
Możesz pomóc mi stać sie niczym kwiat
Który kwitnie pod twoim spojrzeniem
Tylko twoje oczy mają tę moc
Tylko uśmiech czający się
W kącikach twoich warg
Oddałam ci swoje serce
Zrobisz z nim to co będziesz chciał
Nigdy nie prosiłam o wiele
Proszę teraz
Chodziłam po miejscach
W których brzmiał twój śmiech
Widziałam jak wczoraj
Dziki błysk twoich oczu
Czułam.. Życie..
Ja wiem..
Przepraszam choć to za mało..
Proszę.. Jeśli mam prawo
Wiesz o co..
Choćby ostatni raz..
Zaufaj.. Jeżeli nie potrafisz uwierzyć..
Komentarze (1)
tak nie wiele potrzeba do twego szczęścia jeden gest
jego jedne słowo jedno jego westchnienie czemu nie
chce on tego czy to jego zwątpienie plus