***
Tutaj panuje tylko pozorny spokój.
Jeżeli się wsłuchasz,
krzyk ciszy wypłynie z głuchej
przestrzeni.
Rozejrzyj się:
stare, popękane krzyże,
grube, przytłaczające płyty grobowców,
a obok nich-
maleńkie mogiłki,
na których nie ma kto zapalić świeczki.
Przychodzimy tu,
przystajemy,
zapalamy znicz,
szepczemy słowa modlitwy.
Czasem kropla łzy utonie we
wspomnieniach
i to wszystko...
Tak. Wszystko,
bo to jedynie chwila,
bo zaraz potem wracamy do swoich spraw
i powoli, nie wiedzieć czemu
chcąc pamiętać zapominamy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.