Jestem winna w Twoich oczach
Jestem winna w Twoich oczach
nie ważne że nie zrobiłam nic
skazałeś mnie na życie w poczuciu winy
oskarżyłeś o kłamstwa,
o wysłanie anonimów!
zaatakowałeś sztyletem oskarżeń,
przebiłeś moją dusze swymi pazurami,
słowami ostrymi odebrałeś godność,
obrzuciłeś moją twarz błotem,
niegodziwą plotką zhańbiłeś me imię,
sprawiłeś ze oni choć nie znają mnie
będą mówić o mnie tylko źle!
Jeżeli nie jesteś pewien to nie oskarżaj mnie o kłamstwo... Jeśli nie wierzysz to spójrz mi prosto w oczy...chyba ze masz coś do ukrycia przyjacielu..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.