***
kąciki ust uniósł
jakby wiedziony uśmiechem
ścisnął dłoń lekko
jakby w geście powitania
pełne bezimienności spotkanie
strach tylko pomyśleć
że gdzieś tam
na dole
piasek między zębami
chrzęści
autor
Areis
Dodano: 2007-08-11 21:58:10
Ten wiersz przeczytano 408 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
dobrze zakamuflowane rozstanie metaforą wiersz ujął
Sugestywny wiersz