* * *
Kiedy chcesz mi wbić nóż w plecy,
ja staram się zapomnieć,
Kiedy przybijasz mi gwoździe w duszę,
ja wracam do wspomnień.
Uciekam jak najdalej,
a jestem w Tobie
i kocham Cię mocniej, mocniej
Mam uczucie bycia w życia finale,
przegranym, niestety,
takie życie trudnej kobiety,
jestem tylko strzępkiem nerwów,
stworzonym przez Boga,
jestem pętlą gniewu
tak bardzo, bardzo pragnę kochać..
im dłużej z Tobą,
tym bardziej nieświadoma
jestem swego losu,
dlaczego miłość to ból i łzy,
dlaczego Miłość..to Ty?
Czasami obojętnie jakie słowo jest lepsze, niż milczenie, które potęguje ból. A w moim przypadku zwiększa nieświadomość tego, co dzieje się we mnie.
Komentarze (1)
Każdy pragnie kochać i być kochanym, ale nie zawsze
trafiamy na tą prawdziwą miłość...dlatego cierpimy...