* * *
Powiem Ci przyjacielu, czym dla mnie jest
nieuchwytne i nieopisane
Marnie to nakreślę żałosnymi słowami
To jak przez śmierć kołysanie do snu
to jak wodzenie na pokuszenie
to jak zasypianie bez pewnosci wschodu
słońca
to jak jak zapomnienie tego, iż jest się
jedynie człowiekiem
to jak ciągłe pływanie pod prąd
to jak urok, czyniący Cię ślebcem
to jak powolna trucizna działająca na
wszystkie zmysły
to jak poczucie "musisz" zrodzone z
"chce"
to jak daleki skok, pełen wysiłku i
niepewny
Wszystko zdala od schematów i reguł
to jak wiatr nieuchwytne i niewidoczne
to jak studnia, z której czerpiesz, by
żyć
To radosc z tego że Jesteś
To smutek z tego, że tylko Jesteś
To pragnienie, nigdy nie nakarmione
To nienasycenie
to narkotyk
to radosc, że jesteś
to smutek, że tylko jestes.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.