Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...

Ile bym dał by zniknąć
i nigdy nie zjawić się
by nikt żadnym sztyletem
nie zranił mnie
by żaden z judaszy
nie przebił mnie
żebym nie przeżył więcej tego
o nie!
Uczyć się trzeba na błędach
by dalej nie ufać obłędnie
i nie oddać życia
za uśmiech w podzience.
W nieskończoności wiecznego czasu
trzeba trwać i tylko
Julii zaufać,która swe życie
odda za ciebie
by być z tobą w błękitnym niebie.
Nie mogę się smucić
ni ronić wielu łez
zraniono mnie lecz to teraz wiem
należy smutek zachować dla
tych których kocha się
nie dla reszty sfer
Rzeczywistość okazała się
realniejsza niż oczekiwałem
i powiem nie wiedziałem
Cierpię jak ktoś bez odbicia
i nie mam duszy
bo już dawno ja ktoś
jak szkło rozkruszył
Trzeba w obłędzie istnieć
i ze wspomnieniami się bić
by z ciemnej otchłani wyjść .

autor

barano88

Dodano: 2008-12-31 20:07:44
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Monolog Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »