Wiersz
Mieszkam w koszu
Gdzieś na dnie
Pan poeta
Wrzucił mnie
Nic nie wypił
A miał kaca
Szukał whisky
Na bosaka
Nagle stanął
Dziwnie spojrzał
Podszedł do mnie
No i porwał
Tak to w życiu
Często bywa
Przez alkohol
Ktoś obrywa
Komentarze (65)
Zdaje się kilka eufemizmów, ale pora może niestosowna.
:'(
ciężkie jest życie poety
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,bez
whisky
No cóż, takie mini, taki poeta :)
No nie .... jak tak mógł Poeta ni wyrzuca wierszy na
śmietnik ;)
Toz to jego dzieci ;)
Ozesz Tyyyyyyyyy Przekorny :)łap whisky i pisz nowy
radosny wiersz :)poeto
Pogodnej nocy Tomaszu - Desperacie