***
Arturowi
W barwach ziemi i lasu,
w kształtach dłoni i ust,
z żołnierskimi guzikami
zamiast pawich oczek.
Ożywione Twoim spojrzeniem i oddechem.
Motyle w moim brzuchu.
Zostały po nich
od łez rdzewiejące
nieśmiertelniki.
Arturowi
W barwach ziemi i lasu,
w kształtach dłoni i ust,
z żołnierskimi guzikami
zamiast pawich oczek.
Ożywione Twoim spojrzeniem i oddechem.
Motyle w moim brzuchu.
Zostały po nich
od łez rdzewiejące
nieśmiertelniki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.