Tajemniczy ogród mojej...
Oplatając Cię pnączem dotyków
Sprowadzając na ciebie deszcz mych
pocałunków
Widzę rozkosz na twej twarzy
Z nadzieją że nie tylko raz się to
wydarzy
Przeplatając słowa KOCHAM CIĘ
Z namiętnością porywającą Ciebie i mnie
Wkrada się lęk w me serce
„Czy nie za prędko?” delikatnie
szepce
W tych chwilach z Tobą odrzucam tę myśl
Lecz gdy mam czas na rozmyślanie –
tak jak dziś
Nieustannie powraca to zdanie
By przypomnieć że życie to tylko jedno
„rozdanie”
Rozsądek kłóci się z namiętnością
Która przypomina że jestem kierowana
szczerą miłością
Lecz widząc Ciebie głos zabiera serce
Mówiąc: „Co ma być to
będzie”
Dziękuję Ci za wzystko Kochanie :***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.