Z n a k i
zsiniałe i przemarznięte palce
wystukują znajomą melodię
z ukrytej komnaty ognia
wypłynęły delikatne słowa
pokonując mroźny oddech smutku
różowe promienie zasłoniły
na twarzy fioletowe smugi
tworząc barwne aury radości
magiczny dotyk spowodował
nowy zapis utęsknionych myśli
08.11 – 09.11.2009.
autor
kazap
Dodano: 2011-02-25 08:43:28
Ten wiersz przeczytano 1187 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Krótko ale jakże treściwie:) Pozdrawiam Karolu!
jak wystukują to może być też klawiatura, tak jakość
mi się skojarzyło ;)ale niekoniecznie można tez na
blacie np.jakby nie było tęsknota wkradła się w
progi............
Podoba mi sie Twój wiersz,tak mało słów a tak wiele
oddanych mysli,kolorem i ciepłem,trafnie oddane
rozterki szukania,czekania i radośc odnalezienia
utęsknionych myśli
ładny ..i ta wiara że uczucie jest w nas ...mimo mrozu
na dworze ...piękny ...pozdrawiam ciepło
Pięknie oddałeś uczucia, słowa z serca potrafią
roztopić lód w duszy
Ciekawie opisane uczucia,pozdrawiam+++