...
Gdzieś odnaleziony przeze mnie wiersz,którego przyczyny powstania nawet nie pamiętam,lecz zamieszczam... Lekka wspominka "szczenięcych" twórczości...
Bólem przeszyty
w piekielnej otchłani bezsilności
Zdradzony
krwawymi myślami dręczony
W brutalnej rzeczywistości
gorzkimi łzami zalany
jak znokautowany bokser po walce
swojego życia
Upokorzony
we własnym ciele miotany
rozpaczą i smutkiem
morderczym poczuciem winy
Rozczarowany
na dnie przepaści
I szczęśliwy
...z umiejętności wybaczania
Komentarze (2)
skoro jak autor podaje jest to stary wiersz, to
znaczy, że nieźle zaczynałeś, dobrze się czyta.
Życie to nieustanna walka, jest w nim wiele
bólu,cierpienia i smutku...Ludzie wykorzystują nasze
dobre serca,miażdżą nas ,nasze uczucia i
marzenia.Jednak nie należy się poddawać.Zawsze gdy
upadamy, starajmy się podnieść,naprzekór,ludziom,
złemu i całemu światu.Każdy z nas popełnia błędy ale
sztuką jest umieć się na nich uczyć i nie popełniać
ich ponownie.Należy być wytrwałym i umieć
wybaczać...nie tylko ludziom ale także samemu
sobie.Pozdrawiam i czas się podnieść, by pokazać
światu i samemu sobie, że na wiele cię stać