//...//
Zmyłam z siebie ten brud
Szorowałam aż boli skóra
Ale dusza nienaruszona
Nadal trzyma się jej wstyd
Jak rzep psiego ogona
Jak go wyrzucić?
Jak odrzucić nienawiść do samej
siebie...?
Panie, pomóż abym się zmieniła...
22.01.2007 Jarosław
Komentarze (1)
Ależ nie zmieniaj się! Syndromem naszych czasów jest
to, że wstyd nie parzy już po twarzy, a powinien!