B e z k r e s
Pustka
wyssała myśli
tworząc
szerokie
szczeliny
pomiędzy
szczytami
marzeń
ból głowy
odrętwienie
powieki
napuchnięte
parującą solą
opadły na
policzki.
Fałdy mózgu
zwinięte w
rulon
jakby chciały
zachować
w swoich
zwojach
resztki
pamięci
nicość a dalej
już tylko
pustka.
Komentarze (18)
Zimny okład na powieki, ciepłe myśli,sympatyczna
rozmowa ,dłoń przyjaciela pomogą.Dramatyczny
wiersz,mam nadzieję ,że stan przejściowy:)
Pustka wyssała mysli, fałdy mózgu zwiniete w rulon -
piękny, poetycki i taki dojrzały wiersz. Jestem pod
wrażeniem jak zawsze.
Fajny klimat wytworzyłeś tym wierszem...podobają mi
się metafory...dobry.