...
Widzę Cię co dzień,przemykasz przed mymi
oczami
to trwa jak tak szybko,znikasz tak nagle
nie zdążę się nacieszyć Twymi widokami
a Ty już odchodzisz znikasz za
ścianami...
Uwielbiam zasypiać myśląc o Tobie
Wiem że wtedy znów przyjdziesz do mnie
otrzesz łzy z mych oczu
pocałujesz w czoło
dasz tyle ciepła i uroku
otulisz swym czarem
lecz ja nieruchomy nie będę nawet
wstanie
dotknąć nic rzec słowa
och moje kochanie...
Jakże cierpię gdy nie ma Ciebie
tak śpieszę się do snu..
Tak brakuje mi Ciebie...
Komentarze (3)
Sen, niech będzie najpiękniejszy, jest tylko snem. A
może by zmienić go w rzeczywistość? Pozdrawiam
No to moja propozycja jest taka. Musisz jak
najszybciej się obudzić, 'oswoić jakieś zwierzątko' i
dać sobie spokój z sennymi marzeniami. Szkoda na to
życia:-)
marzenia senne o Miłości Tak brak Jej w realnym
świecie W wierszu tęsknota wielka Pięknie w wierszu