Wiersz bez łokci i paznokci
temu wierszowi
brakuje łokci
a może paznokci
nie pcha się do każdego
do ciebie przybywa
albo przypływa
...i kiedy go czytasz
chce być użyteczny
w tłumie zabłysnąć
temu wierszowi
brakuje łokci
a może paznokci
nie pcha się do każdego
do ciebie przybywa
albo przypływa
...i kiedy go czytasz
chce być użyteczny
w tłumie zabłysnąć
Komentarze (31)
Tak jest bez rozpychania
Dobry, bo nie rozpycha się łokciami:)
superr miniaturka
Manicure i pedicure chyba był, bo wierszyk dotarł, no
i siniaków nie widać:)
Fajny "pomyseł":)
Pozdrawiam!
Wesołe mini, pozdrawiam:)
Fajna miniaturka
fajny:) pozdrawiam z pazurkiem:)
Ładny wiersz, do mnie dociera aż za mocno, bo to
wiersze powinny błyszczeć, a nie ich auto/rki/rzy.
A prawda jest taka, że im starsze łokcie, tym mocniej
potrafią odpychać i drapać, aby "zabłysnąć", bo nic
innego nie mają do roboty, a słowem też już nie
przyciągają wzroku.
Pozdrawiam, wczoraj obciąłem paznokcie:)
Fajny, nastrojowy. Może czasami przydałyby się te
łokcie i paznokcie. Dzięki nim wspinałby się na
szczyty:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Bez przepychania, dobre Elu:-) . Miłego dnia
Dopłynął i do mnie
pozdrawiam:)
fajna mysl w tej miniaturce ukryta
pozdrawiam:)
ja nie błyszczę zmatowiałam dobry wiersz pozdrawiam
Elu:))
Podoba mi się ten wiersz "bez łokci i paznokci", oraz
myśl w nim zawarta.
Miłego dnia.
Dobre :) pozdrawiam