Wiersz czterysta...
Proszę pani proszę poczekać
bo to nie tak miało być
nie mogę pani obiecać
że będę bielszy niż anioł
bo jestem ubrudzony wadami
pani też przecież je ma.
Proszę pani niech życie
nas czymś zaskoczy
a my ubrani w zdziwienie
czasu liczyć nie będziemy
tylko z uśmiechem na ustach
poszukamy ja w sobie
a pani w sobie
takiej radości co
pokona wszelkie zwątpienie.
Proszę pani na koniec pani życzę
na dziś
na jutro
na zawsze
nadziei silniejszej od rozpaczy
miłości silniejszej od samotności.
Komentarze (6)
każdy ma wady i zalety wszak jesteśmy tylko ludźmi i
nie łudźmy się że na świecie żyją ideały
Jak widać wszystko od Pani zależy,
samotność chyba każdemu dokucza,
więc naprawdę warto w miłość uwierzyć,
pragnąc jak najszybciej zacząć jej szukać.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
podoba się, a najbardziej szczere życzenia dla Pani:)
pozdrawiam
myślę, że mogę się podpiąć pod "panią".
Dzięki za życzenia.
Nie wiem o jaką panią idzie ale też jej życzę tego, co
powyżej :)
:)