Wiersz dla mojej Córeczki...
23.11.06 - Julce w dniu urodzin...
W listopadzie wzeszło słońce nagle,
kwiaty zakwitły dywanem tęczowym,
piracki okręt z bajkami wydął żagle,
a ja wdziałem kapitański mundur
galowy...
Zabiorę Ciebie córeczko mym wielkim
okrętem
poprzez w lazurze wody tańczące,
tam wyspa bajek jest za zakrętem,
bez przerwy lato, i świeci słońce...
Pod wieczór znużeni zabawą
usiądziemy przy ciepłym ognisku,
rozbiję Ci wielki cyrkowy namiot,
i bajki ze świata opowiem wszystkie...
Tata
autor
voyager1972
Dodano: 2006-12-09 04:25:38
Ten wiersz przeczytano 960 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.