Wiersz z dziurą w podeszwie
Spytał mnie śmiech bezdomnej
beztroską rozbrajającą
czy jestem naprawdę szczęśliwa
w domu ślicznym pachnącym
Spytał mnie znicz na grobie
migocząc resztkami płomienia
kiedy ostatnio tańczyłam
czy jestem już policzona
i czy daleko mój czas
Spytały mnie siwe włosy
ile się nauczyłam
czy wiem już po co jestem
i wiem już po co byłam
(a ja tu jeszcze trwam)
Spytały mnie liście jesienne
czy mają się smucić czy cieszyć
że z drzew opadną za chwilę
a wiatr je w dal poniesie a ja
a ja mam dziurę w podeszwie
od ciągłego chodzenia
jeszcze wiatr we włosach
zapomniane marzenia
i trwam
jeszcze trwam
Komentarze (29)
i trwaj... bo życie jest piękne ..nawet gdy masz
dziurę w podszewce ...
trwaj i pisz bo ładnie tylko buty zmień bo już jesień
z dziurą w podeszwie przemoczysz nogi pozdrawiam
Super filozoficzny wiersz,
no cóż od takich pytań trudno uciec,
ale póki co warto trwać, podoba mi się ta puenta, tak
jak i cały wiersz na duże TAK:)
Serdecznie :)
lubię taki filozofowanie w wierszach.
Perełka!
Zaczerpnę kiedyś z Twojego pomysłu i napiszę na ten
sam temat. Jeśli pozwolisz, bo uczę się od lepszych.
"I trwam, wiecznie trwam"-
wierszy do napisania tyle mam.
Miłego weekendu Danuto.
Niech to trwanie będzie jak najdłuższe. Z
przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie :)
Sympatycznie o poważnych rzeczach.
Pozdrawiam :)
Super wiersz. Przypomniało mi się z czasów
harcerskich:
"A ja mam swoją gitarę
Spodnie wytarte i buty stare
Wiatry niosą mnie"
serdeczności, pozdrawiam :):)
I trwaj ile się da-:) Do przodu i chodzić jak
najbardziej. Pozdrowionka zielonaDano-:)
Cudownych snów...
Powiało rezygnacją.
OJ tam!
Chwila zadumy - smutku nie czyni życia przegranym.
Bardzo z podobaniem!
:)
Dano pozdrawiam serdecznie, ukłony!
...ile komu pisanie, wie tylko jutro...
pozdrawiam:))
Pytanie o sens życia - dobre pytanie :)