WIERSZ JAK POCAŁUNEK...
Przeczytałam Cię całego
wszystko to co napisałeś
i coś w sercu zabolało
tyle wcześniej wierszy miałeś...
Nie myśl tylko, że to zazdrość
że pisałeś też dla innych
przecież nie mam pięciu latek
oczu też nie mam niewinnych
dialog nasz wierszowany
to zabawa tylko taka
ja dzierlatką w niej niech będę
Ty się wcielasz w jej chłopaka
będę muskać słowem płochym
jak namiętnym pocałunkiem
sercem pisząc na odległość
żeby wierszem tak otulić
gdy się skończy ta zabawa
znaleźć coś, a nie znów zgubić...
Komentarze (21)
Ładny wiersz.
Czuć w nim ową miłość.
Ładnie i lekko napisany. Pozdrawiam :)
Czyżby to o tym, o kim myślę? Hm, smutne:(
"znaleźć coś, a nie znów zgubić" właśnie... ładnie i z
nieśmiałą bardzo nadzieją :-)
Wierszem otulić ,pozdrawiam Aniu
przeczytałaś go całego, a więc go poznałaś...teraz
możesz na nim pisać....a ładnie piszesz
sari - myśl w wierszu pozytywna, ale jeszcze do
poprawki rytm (bo się załamuje) i zbyt dosłowne rymy.
Podziel też na zwrotki, będzie bardziej czytelnie. s
czytaj każdego dnia ile zapragniesz
a jesli mało otwórz swoją księgę iczytajcie
Płynnie, pięknie, pozdrawiam@
Dziń Dybry:)To już któreś wierszydło z kolei w
tematyce podobnej. Jestem zaintrygowany wspólniczko.
Dialogu owocnego Ci życzę.
K.
Pięknie siostrzyczko:) Miłość kwitnie - na całego
"przeczytanego"...
Coś się zaczynam domyślać kto to być może... kiedyś
zapytam - powiesz mi czy trafiłam w dziesiątkę...
niczego nie gub kochanie:))):*
Zabawa z odrobiną nadziei i dobrą puentą:))
Ladnie sari, romantycznie:)
Znowu pieszczoty wierszem. Nie przeczę, to może być
całkiem przyjemne, a seks jaki bezpieczny.
Pozdrawiam. (+)
Puenta ważna...(: