Wiersz o miłości
Choć to ograne i ciut mnie złości
napiszę dzisiaj wiersz o miłości.
Wszyscy je piszą jak mi się zdaje
i całkiem dobrze się im udaje,
gdyż wciąż zbierają uznania żniwo,
zatem spróbuję, w końcu o dziwo
może przełamie się passa marna
i ja odnajdę poklasku ziarna.
Z początku musi być on i ona,
lekko rozchwiana, ciut przestraszona.
A może lepiej z mody przyczyny
wyjdą dwa samce, lub dwie dziewczyny.
Może przeskoczę do wyższej ligi,
kiedy opiszę ich figi migi.
A gdy to zrobię w sposób zabawny,
będę poczytny, oraz poprawny.
A może by tak walnąć groteskę?
Pana z lalkami, lub panią z pieskiem.
Wtedy na pewno bym zyskał brawa,
a dla poety ważna to sprawa,
szczególnie gdy on jest jak ja gminny,
niedopieszczony i zawsze winny.
Trochę satyry, szczypta ironii
i słynny będę nawet w Kolonii.
Miałbym też kasę, puchar w salonie,
jednak swój pomysł zdradziłem żonie.
Ona to słysząc trochę zuchwale
strzeliła szmatą po siwej pale.
Krzyczy i ostro mnie wciąż obwinia,
żem erotoman i zwykła świnia.
Przez trzy godziny w skwarze i głodzie
musiałem grządki pielić w ogrodzie.
Dzisiaj nie nęcą już mnie przechwałki.
Siedzę i składam gminne kawałki
w ogrodzie wonną racząc się ciszą,
a o miłości niech inni piszą.
Komentarze (19)
Lepiej w ogrodzie opielić grządki niż w wierszu klecić
miłosne wątki :))
Oj umiesz pisać i o miłości podobają mi się Twoje
strofy są prosto z życia musimy nauczyć się współżyć z
naszymi kobietami wszystko trzeba ubrać w piękne słowa
Też czasem miewam ja myśli chore,
Żeby poetą być d'amore,
Żeby opisać tę uczuć falę,
Która i serce, i głowę zale-
wa z rozmarzenia stosowną dozą,
Lecz nie pamiętam. Tak jest z sklerozą.
Miłość to niewyczerpalny temat,
Żona słusznie wybiła z głowy pisanie o miłości bo masz
Ją kochać, a nie pisać o tym...
pozdrawiam z uśmiechem:))
Każdy do czegoś i nie każdy do tego jest stworzony.
Takie są fakty i mity jednocześnie.
A tu niestety miłość przodujący temat i to najbardziej
jej pragną starsi ..coś jest z tą miłością nie tak
...na luzie podszedłeś do zagadki
miłosnej...pozdrowionka GP
:)))
haha, wszystkie starania na nic...
uroczo przedstawiony temat,
dla mnie ja erotyk, tyle w słowach miłości,
namiętności i pożądania
pozdrawiam Lirycznego Poetę :)
Super,
ale mężczyzna nie kończy się na próbie.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Wiersz wywolal usmiech, ogrodek wyglada pieknie, a
wersy plyna jak chmury na niebie.. :))
Najśmieszniejsze jest, gdy stare chłopy piszą o
miłości do bladego świtu, gdy w rzeczywistości z
jednym razem natura nie bardzo pozwala. Ale... Zawsze
jest jakieś ale.
Pozdrowionka :)
A ja Piękna Mili pisałem czerpiąc całymi garściami z
naszych miłych konwersacji bejowych. Ale to szczegół.
Lubisz to pisz. Pozdrawiam z uśmiechem:))
miłość ma różne kolory,
choć piękna -stąd jej walory
to czasem szmatą niczym potwora
strzela zuchwale: -> strzałą amora
Ja napisałam ze swojego doświadczenia. Może innym
najprościej pisać wyobraźnią. Nie ma w tym żadnej
uszczypliwości.
Inaczej cała poezja nie miałaby racji bytu.